Fasolkę po bretońsku lubię tylko w wykonaniu mojej mamy - i to jest jej przepis. Nie jest za tłusta, za gęsta, zbyt wodnista, po prostu jest idealna!!!
Fasolka po bretońsku jest najsmaczniejsza, jeśli po ugotowaniu chwilę postoi, by przeszła smakami wszystkich składników. Nic nie traci na smaku odgrzewana. Nadaje się doskonale do mrożenia.
na 4 osoby albo 1 studenta... :D świetne zjadłem na raz :D - 24 sie 2013
Fasolkę robiłam dla męża - był zachwycony Nie podmieniałam wody, gotowałam fasolkę w wodzie z poprzedniego dnia. Nie robiłam też zasmażki - potrawa miała już fajną konsystencję - 30 lip 2013
Rewelacja Taką właśnie najczęściej lubię przygotowywać - 25 cze 2013