Przepisu na to ciasto bananowe długo nie mogłam znaleźć w zeszycie mamy. Zawieruszył się gdzieś, nieużywany od lat. Postanowiłam siąść nad wszystkimi przepisami i w końcu wydobyłam malutką karteczkę, na której bardzo niewyraźnym pismem napisane były składniki. Ciacho robi się bardzo szybko i jest idealne na wycieczki i pikniki. Jego smak przypomniał mi lata, kiedy robiliśmy duże rodzinne grille a rodzice zapraszali przyjaciół i właśnie wtedy ten wypiek smakował najlepiej.